Przypadki kradzieży

[rexopl]

Ja bym tutaj kobiety nie obwiniał, czekała na dziecko, a on jej wbił do klatki.
Dopóki ludzie nie nauczą się zapinać lepszym zabezpieczeniem, dopóty będą kradzieże.

[p_4_n_d_p]

Rower może stać, ale chociaż tylnie koło powinno być spięte ulockiem.

[Marcin14]

W dobie bezprzewodowych szlifierek kontowych żadne zabezpiecznie nie jest wystarczające, jedyna różnica to termin kradzierzy (najpierw znikną rowery ze słabszymi zabezpieczeniami)

Według mnie najlepiej jakby wybudować nowy śmietnik zewnętrzny n.p obok przepompowni ścieków. W tym momencie będziemy mieli śmietniki przy każdym wyjeździe z osiedla. Obecne pomieszczenia przekształcić na rowerownie. W pomieszczeniach można domontować kamerę.

[ramzes_3.2]

no ja mam przypięty rower najgrubszym łańcuchem jaki był dostępny w castoramie + porządna kłódka. Widać, że zniechęciło złodzieja bo... ukradł mi tylko lampke do roweru ;(

[mieszkamtu]

[rexopl]

Moim zdaniem jest to niewykonalne. Poza tym, śmietniki nie mogą stać luźno.
Muszą być zamknięte, bo inaczej zwierzyna + niechciani goście z nich będą korzystać.

Jeśli chcecie tworzyć miejsce na śmietniki, to zamiast tego stwórzcie sobie pomieszczenie na rowery, nie kombinując już ze śmietnikami .

Na starszych osiedlach stawia się takie śmietnikownie zadaszone, ogrodzone i zamykane, zamiast tego można pomyśleć o takim czymś dla rowerów.

[Marcin14]

Tak tylko, że jak postawimy poza osiedlem te śmietniki, np obok reklamy to cały ten smród wyniesiemy z budynków. Na prawdę nie ma problemu z postawieniem wiaty (patrz budynki na jesionowej, moderno).

Nasz teren sięga dalego poza przepompownię ścieków, tamtych parkingów i tak nie zajmujemy i nie jesteśmy w stanie obronić.

Zalety rowerowni w budynku względem wiaty:
- Dostępność prądu
- Wyższa temperatura w zimie
- Sucho (przekłada się na stan rowerów)
- Możliwość podłączenia kamery

[rexopl]

Jeżeli rowerzystów jest więcej niż nie rowerzystów to jest szansa. Moim zdaniem nie ma, a do tego więcej nie cyklistów jest, a dla nich to będzie utrudnienie.
Póki co nic nie możemy uchwalić więc nie ma co marzyć o takich zmianach.

Dodam, że na osiedlu jest kilka wiat. Jest to rozproszone i wiaty są do tego przygotowane.
Wybudowanie nowych zapewne będzie kosztowne.

Poza tym, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to ktoś uzyska klucz do wiaty to wyjdzie nie jednym czy dwoma, w od razu kilka weźmie ;D.

[klisza]

Ja jestem przeciwny zamianie śmietników na rowerownie. Architekt dał ciała, że nie zaprojektował wewnątrz, ale wszyscy wiedzieliśmy, że nie ma tu wydzielonego miejsca na rowery, trzymanie ich na klatce niesie takie konsekwencje, jakie niesie, ale nikogo to nie powinno dziwić. Tu mogłoby pomóc chyba jedynie całkowite zamknięcie osiedla, co też się nie stanie. Albo więc trzymamy rowery na balkonach, albo stawiamy wiatę na nie, albo godzimy się na fakt, że mogą nam je zaiwanić.

[Marcin14]

Swoją drogą to dziwię się że pozwalają trzymać rowery na klatkach schodowych, tam gdzie mieszkałem poprzednio to nawet na korytarzach nie można było nic trzymać - zasady przeciwpożarowe (chociaż korytarz był 5x5m).

Co do śmietników w budynku to poczekajmy z rok, aż karaluchy zaczną z tamtąd wyłazić.

[rexopl]

Był ten temat poruszony na którymś zebraniu i większość zdecydowała, aby trzymać rowery, wózki w częściach wspólnych. Więc to sami sobie pozwoliliśmy . A raczej nie zabroniliśmy.
Sam głosowałem za mimo, że nic nie trzymam, mieszkania są małe komórek jak na lekarstwo więc jakoś trzeba sobie radzić.

Co do śmietników to nic się nie martw, żadne karaluchy nie zaczną wychodzić. Te pomieszczenia są całkiem dobrze przystosowane.
Całe wyłożone płytkami z odpływem i są myte co jakiś czas (nie pamiętam dokładnie co ile - ale od czasu do czasu widać efekt).
U nas w bloku są już 3 lata i nic nie wyłazi, a także nie wali na pół osiedla jak przy otwartych wiatach śmietnikowych.

Ja także jestem przeciwny ruszaniu śmietników i zapewniam, że większość też. Także na rowery proponuję poszukać innego sposobu .

[Marcin14]

Nie napisałem, że jestem przeciwny tylko, że dziwię się że nikt nie nakazał ich usunięcia. Spódzielnie m. powojują się na Dz.U. 2010 nr 109 poz. 719. Poczytajcie sobie ten wpis: https://m.facebook.com/SMPrzylesie/posts/882864941774373

Osobiście poprę obie wersje ale preferuję tę pierwszą:
- rowerownie w miejscu smietników
- rowerownie wolnostojącą
- stojaki na rowery pod schodami

Co do zapachu w śmietniku to się nie zgarzam. Już teraz śmierdzi tam niemiłosiernie, zamykana wiata rozwiązuje problem, ale każdy ma swoje doświadczenia i ma prawo do swojej opinii.
Co do wiaty to postawiłbym ją za przepompownią = daleko od wszystkich okien.

Jeszcze jedno pytanie. Kiedy nasz teren zielony obok moderno zostanie otwarty? Jak patrzyłem ostatnio to jest nawet zamknięty na kłódkę.

[Ruda102]

Ja poprę całym sercem jakieś sensowne rozwiązanie odnośnie przetrzymywania rowerów... Chętnie się zaangażuję w taka inicjatywę.

Idealnym rozwiązaniem byłaby rowerownia zewnętrzna, jednak cokolwiek pozwoliłoby mi trzymać dwa rowery poza mieszkaniem, to byłoby mi bardzo na rękę. W tym momencie trzymam dwa rowery w pokoju obok łóżka... Trochę mi gracą mieszkanie.

W każdym razie mam pytanie do osób, które trzymają rowery w garażu podziemnym nieprzypięte: nie boicie się?

[p_4_n_d_p]

Widział ktoś moźe osobę wynoszącą 2 małe grille z garażu 3.1/3.2 w ciągu 2 dni?

[rexopl]